WSNHiD Kulturoznawstwo

PERSZI

Doszły mnie słuchy ze połowa z was nie idzie na absolutorium-jesli to prawda to ładnie z wami-
nie macie na czym kasy sepic ale wcale mnie to nie dziwi bo generalnie cały nasz rok jest mega do pizdy jesli chodzi o imprezy-a z drugiej strony nawet mnie to cieszy przynajmiej cała moja bojówka bedzie mogła przyjsc.

seudi

Wydaje mi sie ze to wynika po prostu z tego, drogi Tomku, ze kazdy z nas ma swoich znajomych i jesli ma wybierac miedzy ludzmi z roku (ktorych srednio zna z braku zainteresowania) a dobrymi znajomymi to wybierze (ja z reszta tez) tych drugich. Pomijajac fakt, ze nie mamy juz po 16 lat i nie mieszkamy u rodzicow. Wiele obowiazkow, praca, itd. raczej uniemozliwiaja koordynowane spotkanie z wieksza iloscia ludzi z roku. Co nie oznacza ze mniejsze spotkania sie nie odbywaja. Ale jest u nas na roku tyle osob ktore sie nawzajem nie lubi ze wspolna impreza zostanie tylko pomyslem.
Ja osobiscie duzo pracuje, jak kazdy z nas proboje stworzyc prace magisterska i mam inne obowiazki - wiec wole spedzic moj ograniczony wolny czas tez raczej ze znajomymi niz probowac pogodzic ze soba caly rok kulturoznawstwa. Twoja inicjatywa jest dobra i nie raz proponowales imrezy, ale tak jak mowie: z tego napewno nic nie wyjdzie. Osobiscie tez nie lubie wszystkich na roku i nie mam zamiaru sie z tymi osobami spotykac, jesli moge tego uniknac. Smile

Ale na absolutorium sie pojawie!