Forum WSNHiD Kulturoznawstwo Strona Główna WSNHiD Kulturoznawstwo
Najszybszy dostęp do informacji V roku kulturoznawstwa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

horror metaphysicus
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSNHiD Kulturoznawstwo Strona Główna -> Dyskusje / psychodelia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:37, 23 Paź 2007    Temat postu: horror metaphysicus

nic tak nie rozgrzewa i gimnastykuje ludzkiego umyslu, jak dobre metafizyczne pytanie; zeby jednak nie bylo zbyt bezcelowo postawimy takie, ktore jest niezwykle istotne dla naszych unikalnych, jednorazowych egzystencji.
tadam: Bóg istnieje, czy tez nie istnieje, czy tez wiedziec tego nie mozna?

gryps.
nowy rok akademicki sie rozpoczal: to inauguracja w tym psychodelicznym dziale wirtualnej aktywności naszych potencjalnych kulturoznawców.
psychodeliczne kolko wzajmenej adoracji zaprasza wszelkich: wierzacych, teologow, nihilistow, agnostykow, cynikow, i tak dalej, i tam pomiędzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 18:25, 23 Paź 2007    Temat postu:

Zainspirowany dzisiejszym referatem koleżanek i kolegi, czy własnym natchnieniem?

A odpowiadając na postwione z łomotem godnym autora pytanie - istnieje. Jak najbardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:36, 23 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:
Zainspirowany dzisiejszym referatem koleżanek i kolegi, czy własnym natchnieniem?


ach, skłamałbym po częsci , gdybym wyznał, że apel do naszej inteligencji względem krytycyzmu doktryn i dogmatów teologii chrześcijańskiej, jednej z koleżanek-referantek, nie zainpirował mnie do wytworzenia takiego wątku na naszym forum.

Kuba napisał:

A odpowiadając na postwione z łomotem godnym autora pytanie - istnieje. Jak najbardziej.


o dowód prosimy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:05, 23 Paź 2007    Temat postu:

t napisał:
o dowód prosimy!

Ha! Z racji konstrukcji pytania, nie poczuwałem, się do obowiązku dodania w swojej odpowiedzi, że ja w to wierzę. A wiara ma to do siebie, że nie oparta jest na żadnych dowodach. Zgodzisz się ze mną na pewno, że gdyby takie były, mielibyśmy z wiedzą, nie wiarą, do czynienia.

Wyprzedzając dalsze pytanie, nie uznaję tak zwanego boskiego planu. Ta siła wyższa - czy to Bóg (apropo - używasz Tomaszu dużego "B" z szacunku do wierzących, czy własnych przekonań?), Allach, Święta Krowa, czy też niezmierzone pole energii, do którego po śmierci dołączy moje 21 gram. Rozdano nam nierówno karty przyjacielu. I jak w pokerze, jak leżysz z marną parą, to blefujesz, lub kantujesz nie bacząc co dalej - tu ten nihilizm, o który kiedyś, gdzieś zahaczyliśmy. A co będzie później - może ta Krowa? Ale jednak Bóg (bóg?, bogowie?). Coś na pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:07, 23 Paź 2007    Temat postu:

Pragnę jeszcze dodać, że do kościoła chodzę, choć Kościoła nie darzę wielkim szacunkiem - poza oczywiście wyjątkami. Lubię gwiazdkę, wielkanoce i tak dalej, a obchodzenie świąt religijnych bez praktykowania duchoweg to hipokryzja. A żeby nie było - w kościele owym się modlę. Czasami tylko nie wiem o co i do kogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:06, 23 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:
t napisał:
o dowód prosimy!

Ha! Z racji konstrukcji pytania, nie poczuwałem, się do obowiązku dodania w swojej odpowiedzi, że ja w to wierzę. A wiara ma to do siebie, że nie oparta jest na żadnych dowodach. Zgodzisz się ze mną na pewno, że gdyby takie były, mielibyśmy z wiedzą, nie wiarą, do czynienia.


sluszne rozróżnienie; jednak nie ma takiej wiary co by na przesłance nie bazowała.

Kuba napisał:
t napisał:
o dowód prosimy!

apropo - używasz Tomaszu dużego "B" z szacunku do wierzących, czy własnych przekonań?


a z przyzwyczajenia. chociaż zakładając rygor odpowiedzi uwzględniający wyłacznie te dwie opcje, przy obu bym sie podpisal: przy pierwszej prawą reką, a przy drugiej lewą; gdzie praworęczny jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:11, 23 Paź 2007    Temat postu:

t napisał:
nie ma takiej wiary co by na przesłance nie bazowała.

Te serwuje się nam w postaci cudów, czyż nie?

A z Tobą jak to jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:12, 23 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:
Pragnę jeszcze dodać, że do kościoła chodzę, choć Kościoła nie darzę wielkim szacunkiem - poza oczywiście wyjątkami. Lubię gwiazdkę, wielkanoce i tak dalej, a obchodzenie świąt religijnych bez praktykowania duchoweg to hipokryzja. A żeby nie było - w kościele owym się modlę. Czasami tylko nie wiem o co i do kogo.


drobna uwaga.
myśle, że kwestie szacunku i autorytetu Kościola - jak mocno by jego historia godna pochwały nie była, a dogmat zabobonny - nie ma dla wierzącego znaczenia. w religii nalezy eksperymentować; licza sie wyłącznie korzyści duchowe, jakie jednostka wyciagnąć moze z aktu kultu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:20, 23 Paź 2007    Temat postu:

O swoim stosunku do Kościoła wspomniałem na zasadzie dygresji. Jakie by tam moralne, czy duchowe śmietnisko się nie znajdowało, póki budowane przez tą instytucje kościoły pełnić będą rolę tak zwanego Domu Bożego, tam będę "eksperymentować". Ostatecznie w mieszkaniu na kapliczkę miejsca nie mam. Niestety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:16, 24 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:

Te serwuje się nam w postaci cudów, czyż nie?


nie jestem pewien do konca jakie 'cudy' masz na myśli. ale jesli jest to przykladowo: odbicie stóp Matki Boskiej na kamieniu, we wiosce w poblizu mojego domu rodzinnego, to - chodzi mi o tę kategorie 'cudów' - wiekszosc z pewnoscia mozna by wytlumaczyc za pomoca nauk empirystycznych, a jesli jest to niemozliwe, scjentysta prxyjmie postawe prorokująco wytlumaczenie. sceptyk jest wtedy blizszy postawie empirysty: bardziej "zdroworozsadkowo" jest przyznac ze tego wiedziec jeszcze nie mozemy, bo nie dysponujemy wymarzonymi narzedziami poznawczymi, niz przyznać ze byla to Boska Ingerencja.

zreszta sam musisz tutaj uważać, by nie zacząc dowodzić: wtedy zacznie się "wiem", a sens pierwotny, przez Ciebie zdefiniowany, slowa "wiara" sie zatraci.

mysle, ze najbezpieczniejszą przesłanką we wierze mogłby być sam "cud istnienia".

Kuba napisał:

A z Tobą jak to jest?


miec okreslone zdanie w tej kwestii to dla mnie zbyt malo jak i za duzo jednoczesnie: wierzacy, ateista, agnostyk, buddysta, chrzescijanin - nic z tych pojec nie zadawala mnie w pełni, ale wszystkie po częsci.
chociaz jest cos pasjonujacego i niewypowiadalnie pieknego w szlachetnym ateizmie, w stylu Lukrecjusza, Schopenhauera, czy Jaspersa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:19, 24 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:
O swoim stosunku do Kościoła wspomniałem na zasadzie dygresji. (...)


to tez byla to "drobna uwaga",
dla wszystkich bliźnich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
giga hiper kujon


Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:48, 24 Paź 2007    Temat postu:

t napisał:
nie jestem pewien do konca jakie 'cudy' masz na myśli

Wymieniłeś dwa rodzaje cudów - te urojone i te godne poety. Ale dostrzegam jeszcze trzecią grupę, do której należą chociażby objawienia fatimskie. Przy czym nie wnikam na ile uznanie przez Kościół cudu za faktyczny, pokrywa się z realnymi ingerencjami boskimi. Odpowiadam jedynie, że takie zdarzenia możemy brać za przesłanki. Przesłanka nie jest bowiem jako takim dowodem, a jedynie stałą (czy też niestałą), która wpływa na nasz światopogląd. Jeżeli nie ma dla Ciebie Boga, a spotykasz się z czymś niewyjaśnionym, odebrać to możesz na trzy sposoby - za dużo wypiłeś, mimo Złotego Wieku nauki do Star Treka nam daleko, lub coś tam jednak jest i Ci się właśnie objawia. Niemniej jakiś wniosek wyciągnąć musisz.
To załatwia ostrzeżenie, żebym przypadkiem wierzył, a nie wiedział.
t napisał:
mysle, ze najbezpieczniejszą przesłanką we wierze mogłby być sam "cud istnienia".

I pod tym podpisuję się obiema rękami i nogami. Przy czym i tu musimy uważać, żeby przypadkiem nie zahaczyć o spot Jesus Camp - my pochodzimy od wybuchu, a nie Adasia i Ewki.
t napisał:
chociaz jest cos pasjonujacego i niewypowiadalnie pieknego w szlachetnym ateizmie

Czy ateizm jest taki szloachetny? Wiara, że po śmierci spotka nas Sędzia w pewnym sensie temperuje człowieka, który z natury jest drapieżnikiem nawet wobec przedstawicieli własnego gatunku. Odrzucenie tej wiary dla bardziej skurwionych homo sapiens byłoby przyzwoleniem do robienia czego się tylko zapragnie. To jest piękne, bo mitologizuje wolność - wreszcie niczym nie skrępowaną, ale straszne - bo upoważnia do naruszenia zasady, że Twoja wolność, kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.

Fakt, że nie utożsamiasz się z żadną grupą jest godny podziwu. Również staram się nie etykietować siebie w poszukiwaniu grupy odniesienia, ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję brak zdecydowania. Popraw mnie jeśli się mylę, ale albo wierzysz albo nie. Ciężko by było umiejscowić się pośrodku i w pierwszy tydzień odmawiać paciorek, w drugi mantrę, a w trzeci odrzucać bóstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:21, 26 Paź 2007    Temat postu:

Kuba napisał:

Wymieniłeś dwa rodzaje cudów - te urojone i te godne poety. Ale dostrzegam jeszcze trzecią grupę, do której należą chociażby objawienia fatimskie.


kiedy mamy do czynienia z cudem urojonym, a kiedy z cudem rzeczywistym? gdzie jest różnica?
i, czy błyskawica była dla człowieka pierwotnego cudem?

Kuba napisał:

Przy czym i tu musimy uważać, żeby przypadkiem nie zahaczyć o spot Jesus Camp - my pochodzimy od wybuchu, a nie Adasia i Ewki.


przypisujesz większą prawomocnosc twierdzeniom nauk empirystycznych ( nie żeby Big Bang przechodził próbę podstawowych kryteriów wspólczesnej metodologii nauk ), a nie treścia Biblijnym - dlaczego?

Kuba napisał:

Czy ateizm jest taki szloachetny? Wiara, że po śmierci spotka nas Sędzia w pewnym sensie temperuje człowieka, który z natury jest drapieżnikiem nawet wobec przedstawicieli własnego gatunku. Odrzucenie tej wiary dla bardziej skurwionych homo sapiens byłoby przyzwoleniem do robienia czego się tylko zapragnie. To jest piękne, bo mitologizuje wolność - wreszcie niczym nie skrępowaną, ale straszne - bo upoważnia do naruszenia zasady, że Twoja wolność, kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.


mówiłem o odmianie ateizmu, którą określiłem jako szlachetną - nie o całym pojęciu, we wszystkich odmianach; dodatkowo podalem kilka nazwisk, ktore (przynajmniej w swoich pismach), "skurwiałymi" nie były.

wysoka i pasjonująca wartość takiego ateizmu, polegałaby na tym, że by osiągnąc pewien wysoki poziom mądrości moralnej, czy etycznego kodeksu nieustepujacego w niczym najwyższym wartością kulturowym, jednostka nie potrzebowałaby żadnego Poza Ludzkiego Uzasadnienia.

Kuba napisał:

(...) ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję brak zdecydowania. Popraw mnie jeśli się mylę, ale albo wierzysz albo nie. Ciężko by było umiejscowić się pośrodku i w pierwszy tydzień odmawiać paciorek, w drugi mantrę, a w trzeci odrzucać bóstwa.


powołuje sie na autorytet Tołstoja i powtarzam za nim:
człowiek raz wierzy, raz nie wierzy, taka jego n a t u r a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga.wu
super ekstra kujon


Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:01, 26 Paź 2007    Temat postu:

(tak poza tematem: jak sie tak Tomku bedziesz ruskich sluchal, to daleko nie zajdziesz Razz )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
t
mini ekspert


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:49, 27 Paź 2007    Temat postu:

( a Ty Agu na zabobony uważaj Exclamation )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSNHiD Kulturoznawstwo Strona Główna -> Dyskusje / psychodelia
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin